nie miał wyboru.

  • Ingryda

nie miał wyboru.

20 May 2022 by Ingryda

- Chyba nie jestem aresztowany, co? - A powinien pan być? - Nie. Dlatego byłbym wdzięczny za parę minut przerwy, abym mógł zatelefonować. - Proszę bardzo. Novak wyjął i włączył swój telefon. - Ale na osobności - zwrócił się do Reeda. - Niech pan nie przeciąga struny - odparł tamten, ale wstał. Novak zaczekał, aż znajdzie się sam w pokoju, zobaczył, że miał kilka nieodebranych połączeń, zignorował je i natychmiast wybrał numer Allbeury'ego. Prawnik od razu odebrał. - Co się dzieje, Mike? Novak przekazał mu wiadomość. - Zamordowana?! Boże Wszechmogący... - No wiem. - Novak czekał na jakieś wskazówki. - Chodzi o to, że... - Co im powiedziałeś? - Nic. Że prowadzę dochodzenie i muszę zatelefonować do klienta. - W słuchawce zapadła cisza. - Nie miałem wyboru, Robin, bardzo mi przykro. - Tym się teraz nie przejmuj. - Allbeury już się przestawiał. - Mike, nie ściągaj sobie na głowę kłopotów z mojego powodu. Powiedz prawdę. - Zastanawiał się przez chwilę nad doborem słów. - A mianowicie, że pani Patston była nieszczęśliwa w małżeństwie i poprosiła mnie o pomoc, dlatego kazałem ci prowadzić obserwację. Jak zwykle: jestem specjalistą od rozwodów, ale to poza protokołem. - A jeśli zechcą więcej? - Nie musisz mówić nic więcej. Jeśli zechcą, mogą zwrócić się do mnie, a ja natychmiast się z nimi skontaktuję. Drzwi się otworzyły i wszedł Reed. - Właśnie wrócił sierżant Reed - oznajmił Novak. - Spokojnie, Mike - rzekł Allbeury. - I dowiedz się, czego możesz. - Dobrze. Robin, czy mógłbyś zawiadomić Clare, że tu jestem? Skończył rozmowę, wyłączył telefon i powtórzył siedzącemu naprzeciwko Reedowi wszystko, o co prosił go Allbeury. - Więc to panią Patston pan śledził? - Nie tyle śledziłem, ile jej szukałem. Najpierw w domu, potem u matki. - Czy ona chciała rozwodu? - Nie znam szczegółów. - Ale pański klient jest adwokatem od rozwodów? - Tak, ale przyjmuje też inne sprawy, jak sądzę. - Sądzi pan. - Reed milczał przez chwilę. - Przedtem pan mówił, że pani Patston prosiła o pomoc.

Posted in: Bez kategorii Tagged: sukienki dla pań po 60 tce, wątroba u psa, miniaturowe rasy psów,

Najczęściej czytane:

- Mówię poważnie, Shelby. To jest chore.

- Absolutnie. - Emocjonalne samobójstwo. - Tak. ... [Read more...]

powinniśmy być ostrożni.

- Chcesz powiedzieć, że to ja powinnam być ostrożna - uściśliła gniewnie, sięgając po swoje ubranie. - Dlaczego? Bo uważasz, że jestem jakąś bezbronną kobietką, która nie potrafi o siebie zadbać? Znowu chwycił ją za ramię i przyciągnął do siebie. ... [Read more...]

¿e firma znalazła sie w cie¿kiej sytuacji z powodu podjetych

przez niego decyzji. Alex poklepał Nicka po ramieniu, jego dłon klasneła cicho o wilgotna skóre starej kurtki brata. - Dziekuje - powiedział i po raz pierwszy to słowo zabrzmiało w ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 devonrex.elblag.pl

WordPress Theme by ThemeTaste